Piłkarze Termaliki odnieśli cenne zwycięstwo – pokonali w niedzielnym (06.04.) meczu Stal Rzeszów. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1.
Pierwsze pół godziny meczu przyniosło dużo emocji pod obydwiema bramkami, jednak żaden gol nie padł.
Dopiero w 40. minucie piłka po raz pierwszy znalazła się w siatce, po strzale z rzutu karnego. Wykonawcą 'jedenastki’ był Andrzej Trubeha.
Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy, kolejną bramkę dla Termaliki zdobył Bartosz Kopacz, a dwie minuty później Andrzej Trubeha dołożył następne trafienie uderzeniem z 18 metrów.
Goście z Rzeszowa zdobyli jedną bramkę w 70. minucie meczu.
Trener 'Słoni’ Marcin Brosz przyznał podczas pomeczowej konferencji prasowej, że spotkanie nie należało do najłatwiejszych.
-Bardzo trudne spotkanie, szczególnie pierwsze 30 minut, gdzie to zespół z Rzeszowa nadawał ton na boisku. Lepiej utrzymywał się przy piłce, stwarzał sytuacje. Co na nasz plus, to że walczyliśmy, żeby bramka nie wpadła, jako cały zespół. W konsekwencji, mieliśmy swoje szanse i je wykorzystaliśmy.
Po tym meczu, Bruk-Bet Termalica Nieciecza znajduje się na 2. miejscu w tabeli 1. Ligi. Pozycję lidera utrzymuje Arka Gdynia, która ma o dwa punkty więcej na koncie.
Kolejny mecz 'Słonie’ rozegrają na wyjeździe z 11. w tabeli ŁKS-em Łódź. Spotkanie zaplanowano na najbliższy czwartek (10.04.).