10 lutego przypada 50. rocznica śmierci ks. Jana Jarosza, jednego z prekursorów księży tarnowskich, którzy pracują w Brazylii.
Kapłan spędził 10 lat w Brazylii od 1961-1971 roku, zapisując się w pamięci ludzi jako ceniony i gorliwy duszpasterz.
Oprócz głoszenia Ewangelii w kościele parafialnym podejmował też posługę w trzech kaplicach i innych miejscach. Był także kapelanem u sióstr zakonnych.
Jak wspominają mieszkańcy pobożność ks. Jana Jarosza była dla nich budującym świadectwem. Według relacji świadków, kapłan szczególnie blisko był związany z potomkami polskich emigrantów.
Został pochowany w jednym z tamtejszych kościołów parafialnych. Na jego pogrzeb przybyły tłumy.
Brazylia jest pierwszym krajem poza Europą, który już w XIX wieku, był terenem pracy księży diecezji tarnowskiej. Pierwszy z nich przybył na brazylijską ziemię 137 lat temu. Po nim, w XIX w. wyjechało jeszcze dwóch.
Następnie przybywali inni prowadząc duszpasterstwo wśród emigracji polskiej. Jednym z nich był ks. Jan Jarosz.
W minionym roku, w jesieni, wspominaliśmy 25-lecie pracy księży tarnowskich w Brazylii.