Wszystko wskazuje na to, że niedzielny mecz (12.06) w finał baraży z Puszczą Niepołomice był ostatnim meczem dla Radoslava Latala w roli trenera Bruk-Bet Termalica Nieciecza.
Kontrakt 53-letniego czeskiego szkoleniowca obowiązuje do końca czerwca i jak na razie nie zanosi się na to, by mógł zostać przedłużony.
Latal, chwilę po zakończeniu przegranego meczu z Puszczą Niepołomice (2:3) w finale baraży, który zadecydował o braku awansu 'Słoni’ do Ekstraklasy, miał się pożegnać z piłkarzami. O całą sytuację został także zapytany na pomeczowej konferencji prasowej, ale jego odpowiedź była bardzo krótka.
– Na dzisiaj mam koniec kontraktu z klubem. Awansu nie zrobiliśmy, więc to jest koniec.
O tym, że Radoslav Latal może stracić stanowisko w związku z brakiem awansu mówiło się od kilku dni. Po ubiegłorocznym spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej, kierownictwo klubu z Niecieczy postawiło przed sztabem szkoleniowym oraz piłkarzami jasny cel, czyli ponowny awans do elity. Tego niestety nie udało się wykonać. Bruk-Bet Termalica w finale baraży o Ekstraklasę przegrała po dogrywce u siebie z Puszczą Niepołomice 2:3 (0:0).
Trener Radoslav Latal w Niecieczy pracował od 10 stycznia 2022 roku. Przejmował wówczas zespół, który był w trudnej sytuacji, zagrożony spadkiem do Fortuna 1 ligi. Ostatecznie nie udało się utrzymać i 'Słonie’ spadły do drugiego poziomu rozgrywek w Polsce. Teraz z kolei nie udał się szybki powrót do elity. Czech poprowadził klub w 53 meczach – 22 z nich wygrał, 18 zremisował i 13 przegrał.
Ekstraklasa nie dla ‘Słoni’ z Niecieczy. O zwycięstwie Puszczy zadecydowała dogrywka