Trzecie zwycięstwo z rzędu odnieśli piłkarze Brukt-Bet Termalici Nieciecza pokonując na wyjeździe Chrobry Głogów 0:2 w meczu 22. kolejki Fortuna 1. Ligi.
W Głogowie zmierzyły się dwie drużyny z czołówki ligowej tabeli. Przed spotkaniem zespoły dzieliły tylko dwa punkty i oba zajmowały miejsca premiowane grą w baraż o awans do Ekstraklasy.
Mecz od pierwszych minut był bardzo dynamiczny i wyrównany. Jednak z upływem kolejnych minut to ‘Słonie’ zaczęły przeważać, co poskutkowało pierwszą bramką. W 30. minucie Wiktor Biedrzycki podaniem górą, które ominęło całą drużynę Chrobrego, dostarczył piłkę do Kacpra Karaska, a ten przelobował bramkarza z okolicy jedenastego metra.
Piłkarze z Niecieczy nie zatrzymywali się i po zdobytej bramce raz za razem atakowali bramkę strzeżoną przez Karola Dybowskiego, tworząc kolejne okazje do podwyższenia wyniku.
To przyniosło efekt w 39. minucie. Po dośrodkowaniu z lewego narożnika boiska w polu bramkowym Chrobrego zrobiło się zamieszanie, które wykorzystał Tomas Poznar i z najbliższej odległości podwyższył wynik na 2:0, którym zakończyła się pierwsza połowa.
Początek drugiej odsłony spotkania, podobnie jak pierwszej, był wyrównany. Oblicze meczu zmieniło się w 58. minucie, za sprawą czerwonej kartki dla piłkarza z Głogowa, Sebastiana Stebleckiego, który za nierozważny wślizg otrzymał drugą żółtą kartkę.
Przewaga jednego zawodnika sprawiła, że podopieczni Radoslava Latala przeważali już do końca meczu. ‘Słonie’ stworzyły jeszcze kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia wyniku. Najbliżej tego był w 88. minucie Muris Mesanović, jednak po strzale z okolicy piątego metra piłka odbiła się od poprzeczki.
Mecz zakończył się wygraną Bruk-Betu 0:2. Był to dziewiąty mecz z rzędu bez porażki i piąta z rzędu wygrana w Głogowie.
Po spotkaniu trener Radoslav Latal był zadowolony z wygranej i kolejnych trzech punktów, ale zaznaczył, że jego podopieczni mogli zdecydowanie lepiej zagrać w drugiej połowie i podwyższyć wynik.
– Bardzo się cieszymy z trzech punktów. Pierwsze dwadzieścia minut nie było dobre z naszej strony, za dużo trzymaliśmy piłkę i jej nie rozgrywaliśmy. Potem zaczęliśmy grać troszkę szybciej i nasze akcje dobrze wyglądały. Strzeliliśmy dwie bramki. W szatni chłopakom powiedziałem, że mecz nadal będzie otwarty i na druga połowę wychodziliśmy jakby było 0:0. Jestem niezadowolony z naszej drugiej połowy. Zagraliśmy bardzo źle, ale utrzymaliśmy wynik. Te trzy punkty są bardzo dobre dla nas, ale złą grę z drugiej połowy możemy poprawić.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza znajduje się na trzecim miejscu w tabeli z 39 punktami. Do drugiego Ruchu Chorzów, który rozegrał jeden mecz mniej, traci dwa ‘oczka’, a do lidera ŁKS Łódź pięć.
Najbliższe spotkanie ‘Słonie’ rozegrają w przyszłą sobotę 11 marca, gdzie na własnym stadionie podejmą ligowego sąsiada, Puszczę Niepołomice, która jest tylko jeden punkt w tabeli za Niecieczanami.
Chrobry Głogów – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Karasek 30, 0:2 Poznar 38.
Żółte kartki: Steblecki, Wojtyra, Kuzdra – Karasek.
Czerwona kartka: Steblecki (druga żółta).
Chrobry Głogów: Dybowski – Kuzdra (68. S. Górski), Zarówny, Bougaidis, Bogusz, Sewerzyński (82. Michalec), Kolenc, Steblecki, Machaj (43. Jóźwiak), Wolsztyński (82. Hanc), Wojtyra (46. J. Górski).
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Loska – Kadlec, Tekijaski, Biedrzycki, Radwański, Ambrosiewicz, Dombrowskyj (85. Grabowski), Karasek (46. Fornalczyk), Trubeha (78. Hubinek), Hilbrycht (85. Mesanović), Poznar (82. Śpiewak).
Sędziował: Piotr Urban (Warszawa).