O roli kobiety w tworzeniu rodzinnego i Bozego klimatu domu – mówil biskup tarnowski Andrzej Jez w uroczystosc Narodzenia NMP. Msza sw. odpustowa zostala odprawiona w bazylice katedralnej. Najswietsza Maryja Panna w tajemnicy Narodzenia jest pierwszorzedna patronka diecezji tarnowskiej.
Bp Jez powiedzial w homilii, ze kazdy rodzinny dom jest nade wszystko przybytkiem matki.
– Ona jest strazniczka ogniska rodzinnego, fundamentem domu, który jesli jest Bozy, piekny i pelen milosci, staje sie dla czlowieka przestrzenia zycia i harmonijnego rozwoju. Jego wartosc dla ludzkiego wzrostu, dla dobra samego czlowieka, jak i Kosciola oraz panstwa jest nieoceniona i niezastapiona – powiedzial.
Biskup przypomnial, ze dom Maryi – najpierw ten rodzinny, a pózniej w Nazarecie byl prosty, a o jego wyjatkowosci nie decydowalo nigdy to, co zewnetrzne, materialne, ale to, co wewnetrzne i duchowe. – Bogactwem i pieknem domu Maryi byl Bóg – powiedzial bp Jez.
Biskup Tarnowski podkreslil, ze rodzina jest i pozostanie na zawsze kluczem do zrozumienia naszego czlowieczenstwa. – Ona w sposób decydujacy okresla kierunek rozwoju, ksztaltuje nasze myslenie, wartosciowanie i nasza postawe wobec ludzi i swiata. Rodziny sa pierwsza szkola cnót spolecznych i szkola prawdziwego czlowieczenstwa. Nie ma skuteczniejszej drogi odrodzenia czlowieka i calych spoleczenstw, jak ich przemiana przez zdrowe rodziny – dodal.
Bp Jez mówil tez, ze jako wierzacy tworzymy jedna rodzine Kosciola, który jest naszym domem. Jak podkreslil, nasza przynaleznosc do tej rodziny nigdy nie moze miec charakteru 'zwiazku partnerskiego” – umowy miedzy Bogiem a nami, która piszemy wedlug wlasnego planu, zastrzegajac sobie ewentualnosc jej zerwania, gdy doskwieraja nam – w naszej opinii – np. Boze przykazania, czy wymagania Chrystusowej nauki gloszonej w Kosciele.