W czwartej lidze malopolskiej rozegrano 28.serie spotkan. Trzech punktów do awansu do barazy o trzecia lige brakuje futbolistom Limanovii. Remisem na wlasnym stadionie sprawe skomplikowali sobie gracze Barciczanki.
Barciczanka niespodziewanie remisuje na wlasnym stadionie z GKS Drwinia 1:1. Remisuje równiez Klub Sportowy Tymbark w rywalizacji z Orkanem Szczyrzyc 2:2. Bochenski Klub Sportowy wygrywa z Popradem Rytro 1:0. Z remisu skorzystali pilkarze lidera – Limanovii, którzy rywalizowali na stadionie w Tarnowie z Tarnovia. Goscie po kwadransie gry prowadzili 2:0, po dwóch bramkach ze stalych fragmentów gry. Jeszcze przed przerwa gospodarze mogli zdobyc bramke kontaktowa, jednak strzal Tomasza Mikosia wypiastkowal bramkarz z Limanowej. Po zmianie stron tarnowianie zdobyli bramke kontaktowa, w 54 minucie po golu Rafala Koziola. Potem jednak nie udalo sie doprowadzic chocby do remisu. Za to Limanovia otrzymala dwie szanse na to by zmienic rezultat. Obie z rzutu karnego, a udalo im sie wykorzystac tylko jeden raz.
Tym samym Tarnovia ulegla na wlasnym stadionie Limanovii 1:3. Gracze trenera Wojciecha Gucwy musza zdobyc jeszcze punkty, aby zapewnic sobie byt czwartoligowy na przyszly sezon.
Skalnik Kamionka Wielka przegrywa na wlasnym stadionie z Popradem Muszyna 1:2, a Wolania Wola Rzedzinska pewnie pokonuje graczy Glinika Gorlice 4:1. Watra Bialka Tatrzanska gromi zespól Jadowniczanki 6:0. Podopieczni trenera Artura Prokopa juz moga powoli myslec o przyszlym sezonie w tarnowskiej okregówce. W ostatnim spotkaniu Sokól Borzecin remisuje z Orkanem Szczyrzyc 2:2.
Grzegorz Golec
GALERIA ZDJEC Z POJEDYNKU: TARNOVIA – LIMANOVIA