– Skoro Jezus Chrystus jest Sensem wszystkiego, to łatwo możemy domyślić się, skąd bierze się poczucie bezsensu, braku trwałego celu w życiu, skąd bierze się zamęt i zniechęcenie – mówił bp Andrzej Jeż w Boże Narodzenie w tarnowskiej katedrze.
Jak wskazywał biskup tarnowski, jeśli w naszym życiu osobistym, rodzinnym i społecznym dostrzegamy ów zamęt, chaos i zniechęcenie, to dzieje się tak dlatego, że nie został tam przyjęty z miłością i na poważnie Chrystus, który jest „prawdziwą Światłością”.
Podczas świątecznej homilii, przypominając, że ponad dwa tysiące lat temu Jezus przyszedł do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli, biskup podkreślił, że od tamtego momentu przez całe dzieje powtarza się to, że jedni przyjmują Chrystusa, a inni Go odrzucają.
Jak dodał bp Andrzej Jeż, radość Bożego Narodzenia nie płynie z ustabilizowanej sytuacji politycznej, społecznej czy z genialnych programów. Radość Bożego Narodzenia wypływa z podstawowej solidarności Boga z człowiekiem.
– Noc Betlejemska nie objawiała ludzkiego geniuszu i zaradności. Objawiała natomiast Boga, który przychodził jako Emmanuel – Bóg z nami. Znakiem tego, że w tym aktualnym świecie moc Bożego Narodzenia dalej trwa, są ci wszyscy ludzie, którzy pomimo nieraz wielu przeciwności i trudów żyją pełnią wiary oraz miłości do Boga. Znakiem mocy Bożego Narodzenia są ci wszyscy, którzy w minionym okresie przystąpili do sakramentu pokuty i pojednania, żeby przygotować swe serca na godne mieszkanie dla Boga. Znakiem mocy Bożego Narodzenia są również ci, którzy spieszyli o świcie przed pracą czy szkołą na roraty, choć mogli jeszcze spokojnie sobie trochę pospać. Znakiem trwania Bożego Narodzenia jest siła okazywanego sobie przebaczenia oraz liczne dobre dzieła rodzące się z miłości chrześcijańskiej
– powiedział.
Biskup zachęcał, aby pomimo różnych niedogodności, braków i obaw, jakich doświadczamy i z pewnością będziemy doświadczać w przyszłości, starać się zachować w sercach to, co istotne: dar Bożej bliskości oraz tę wielką nadzieję, jaką On przed nami otwiera.
– Niech z naszych serc, a także i rozmów w świąteczny czas nie zdominują narzekania, żale, pesymizm, wszechobecne krytykowanie drugich, bo to prowadzi do perspektyw życiowych pozbawionych najmniejszego cienia radości czy odrobiny nadziei. Taki pesymizm nie ma nic wspólnego z podstawową dla chrześcijaństwa prawdą o Bożym Wcieleniu, bo z niej płynie nadzieja i pokój, które są silniejsze od wszelkich mroków tego świata
– dodał bp Andrzej Jeż.
Msza była transmitowana przez Radio RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz. Celebrowali ją licznie zgromadzeni duchowni.