Od pół roku nie możemy doprosić się załatania dziury na drodze w Krużlowej Wyżnej – mówi mieszkanka tej miejscowości. Jak dodaje, przynajmniej trzy samochody jadące przez przysiółek Karczyska, zostały uszkodzone przez ubytek w jezdni. Chodzi o urwane miski olejowe lub usterki zawieszenia kół.
Żeby zwrócić uwagę na problem, w dziurze pojawiła się ostatnio… roślina.
– Prośbę o załatanie dziury zgłaszaliśmy kilkukrotnie. Kończyło się na obietnicach. W końcu ktoś tam posadził krzew. Może trochę w celach humorystycznych, ale również po to, by ktoś w końcu się tym zajął – mówi mieszkanka Krużlowej Wyżnej.
Sołtys Krużlowej Wyżnej Marcin Bednarz obiecał w rozmowie z RDN Nowy Sącz, że zajmie się załataniem nieszczęsnej dziury. I słowa dotrzymał. Sołtys Marcin Bednarz osobiście wziął się za naprawę.
– Zajęło mi to dosłownie 30 minut. Gdy mieszkańcy mi zgłaszali uszkodzenie tej drogi, wyjaśniałem im, że to może trochę potrwać, bo nie ma jeszcze przetargu. W każdej chwili można też pobrać asfalt u mnie i w czynie społecznym załatać dziurę.
Wiosną planowany jest przegląd dróg w Krużlowej i innych miejscowościach gminy Grybów. Wtedy łatanie dziur będzie zlecone zewnętrznej firmie.