Na dzisiejszej, nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Nowego Sącza, radni przegłosowali dwa projekty uchwał, upoważniające prezydenta Ludomira Handzla do zaciągania zobowiązań przekraczających rok budżetowy 2021, aby w ten sposób mógł zrealizować plany zawarte w wieloletniej prognozie finansowej.
Projekty uchwał dotyczyły wykonania podziałów geodezyjnych w nieruchomościach należących do miasta oraz okresowych przeglądów technicznych szkół.
Nie obyło się bez kontrowersji, bo radni z klubów Koalicji Obywatelskiej i Koalicji Nowosądeckiej zarzucali przewodniczącej Rady Miasta Iwonie Mularczyk oraz radnym z klubu PiS – Wybieram Nowy Sącz, że obrady są całkowicie niepotrzebne, gdyż większość radnych sama przegłosowała potrzebę nadawania prezydentowi uprawnień, które i tak leżą w jego kompetencji.
– Łamie pani regulamin Rady Miasta i powinna mi pani podziękować za to, że to pani uświadamiam – mówił Maciej Prostko z Koalicji Nowosądeckiej
Prowadząca obrady Iwona Mularczyk uspokajała radnych wielokrotnie prosząc ich, aby prowadzili dyskusję w temacie, co pozwoli przeprowadzić sesję merytorycznie i w stosownym czasie ją zakończyć.
– Bo ja widzę, że państwo zapisujecie się tylko po to do dyskusji, żeby przeciągać dzisiejsze obrady, żeby udowadniać, że przyjęta przez Radę Miasta uchwała, która patrzy na ręce, na wydatki, które są z pieniędzy mieszkańców Nowego Sącza, żeby w tym momencie za wszelką cenę ją podważać.
Pomimo ostrej dyskusji radni przegłosowali obie uchwały zdecydowaną większością, bo 21 głosami.