Są opóźnienia w budowie stadionu piłkarskiego w Nowym Sączu. Prezydent miasta Ludomir Handzel nie jest zadowolony z tempa prac i informuje o dwutygodniowym poślizgu.
– Mimo to generalny wykonawca gwarantuje, że wkrótce nadrobi to opóźnienie i bryła stadionu będzie się powoli wyłaniała. Otoczenie stadionu jest już właściwie gotowe – strefy komunikacyjne i zieleń, więc teraz możemy się skupić na trybunach – dodał prezydent.
Harmonogram prac zakłada, że jesienią piłkarze Sandecji znów będą grać przy Kilińskiego, przy częściowo wybudowanych trybunach. Na początku sezonu będą grać mecze wyjazdowe.
Stadion piłkarski w Nowym Sączu na ponad 8 tysięcy miejsc ma kosztować około 75 milionów złotych. Ma być gotowy najpóźniej w czerwcu 2023 roku.