Już po raz czwarty, nowosądeczanie wyruszyli wiosenne sprzątanie brzegów rzeki Kamienicy. Organizatorem akcji jest Polskie Towarzystwo Tatrzańskie Odział 'Beskid’ oraz Rada Rodziców przy Zespole Szkół nr 4.
Uczestnicy wyruszyli o godz. 9.00 z popularnego parkingu „jojko”, zaopatrzeni w worki i rękawice, które przekazała im spółka NOVA. Wszystkich przywitał prezydent Nowego Sącza, Ludomir Handzel.
– Piękne miejsce, ale niestety, często też sami mieszkańcy przynoszą tu swoje śmieci. Przecież nie robi tego nikt inny, jak Ci, którzy nad brzegami Kamienicy przebywają.
Motorem napędowym akcji, jak zawsze był nowosądecki oddział PTT, który zaprosił do udziału również swoje Uczelniane Koło Akademickie, przy WSB-NLU.
– Cały czas się niestety te śmieci widzi. Ale mam nadzieję, że jednak ta świadomość w ludziach rośnie, a poniekąd, te akcje, też się do tego przyczyniają, bo jak ktoś sprząta, to należałoby ten porządek uszanować – mówił tuż przed wyruszeniem na sprzątanie, Jolanta Augustyńska z PTT „Beskid”.
Uczestnicy mówili wprost, że nad brzegami, przepływającymi przez miasto Kamienicy Nawojowskiej, ilość śmieci jest naprawdę duża.
– Śnieg zniknie, to pierwsze wychodzą śmieci, a nie kwiatki – mówił jeden z członków PTT.
– Najwięcej jest szkła, butelek po napojach. Ludzie rozpalają ogniska, spędzają tu czas i zostawiają po sobie wszystko – dodała, podczas usuwaniu śmieci z gęstych zarośli, jedna z uczestniczek akcji.
– Efekt jest widocznym, ile się tu tego nazbierało – mówił sympatyk PTT, mieszkaniec Nowego Sącza.
– Niestety mamy sporo tych śmieci i jak się sami nie zabierzemy do pracy, to nie znikną – stwierdził kolejny z mieszkańców miasta.
Wiosenna akcja sprzątania brzegów Kamienicy w Nowym Sączu, jak co roku, wpisuje się w kwietniowe obchody Dnia Ziemi. Jak twierdzą jej uczestnicy, najważniejsze jest to, żeby edukowała ona mieszkańców, aby śmieci w tym miejscu, było z roku na rok coraz mniej.