3 600 strzałów na minutę, zasięg do 2 kilometrów i ponad tona wagi – nowy czterolufowy karabin wyprodukowany przez Zakłady Mechaniczne 'Tarnów’ S.A. do zwalczania dronów robi w sieci furorę. Materiał z poligonu w Ustce, gdzie testowany był nowy sprzęt zobaczyło już blisko ćwierć miliona internautów.
Popularnością nie jest zdziwiony prezes spółki Henryk Łabędź, który dla radia RDN Małopolska podkreśla renomę i wartość wyprodukowanego karabinu.
– Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych dowódców przygotowaliśmy się do tego projektu. Jest to projekt do zwalczania dronów – szósty poziom, sprawdzony na poligonie w Ustce. Cieszy się dużym zainteresowaniem. Jest to pierwszy produkt, który jest na takim poziomie w polskim zakładzie zbrojeniowym. Mam nadzieję, że przy dużym zainteresowaniu, które słyszymy od dowództwa, od sztabu generalnego sprzęt spotka się z zainteresowaniem i bardzo szybko wejdzie na wyposażenie polskiej armii.
Prezes Zakładów Mechanicznych tłumaczy, że wyprodukowany sprzęt ma zastosowanie stacjonarne i będzie używany przy okazji obrony ważnych instytucji i placówek, takich jak np. szpitale.
– To jest kaliber 12,7 mm. 3600 strzałów na minutę. To wychodzi 60 strzałów na sekundę. Do takiego sprzętu musi być solidny postument, broń też swoje waży. Jest to produkt stacjonarny, nie będzie noszony. Natomiast będzie doposażany i wykorzystywany w obrębach np. lotniska. Mamy świadomość, że nie jest to wyposażenie standardowe dla pojedynczego żołnierza tylko dla jednostki ochraniającej szpitale czy lotniska.
Cały system, na który składa się m.in. karabin, zapas amunicji czy radar waży łącznie ponad tonę. Broń jest łatwa do rozłożenia i może być montowana na śmigłowcach, pojazdach opancerzonych, czy łodziach patrolowych.