Strażacy z regionu tarnowskiego mogą zaliczyć dobiegające końca święta Bożego Narodzenia do raczej spokojnych. 26 grudnia nie odnotowano poważnych zdarzeń drogowych.
Tego dnia do dwóch kolizji wyjeżdżali strażacy z powiatu dębickiego. Obydwa zdarzenia miały miejsce rano, kiedy w regionie występowała gołoledź oraz zamglenia. Na szczęście, nikt nie został poszkodowany.
W powiatach tarnowskim, dąbrowskim, mieleckim, brzeskim i bocheńskim strażaków wzywano do pojedynczych, niegroźnych zdarzeń – odnotowano m.in. kilka fałszywych alarmów dotyczących pożarów lub ulatniającego się gazu.
Ratownicy przyznają, że na drogach jest dość spokojnie, ze względu na fakt, że tegoroczne święta przypadły w środku tygodnia. Wiele osób wydłużyło sobie świętowanie o najbliższy weekend, a powroty do domów rozłożą się na nadchodzące dni. W tym czasie, szczególnie w godzinach porannych, może być niebezpiecznie. Synoptycy z IMGW wydali ostrzeżenie o mgle, która może pojawiać się w regionie. Ze względu na niskie temperatury nocą, nawierzchnia dróg może być śliska – służby apelują o ostrożną, spokojną jazdę. Ostrzeżenie obowiązuje do 27 grudnia, do godz. 09:00.
Dość spokojnie minęły służbom także pozostałe dni świąt Bożego Narodzenia. 24 grudnia przy kolizji w gminie Łapanów pracowali strażacy z powiatu bocheńskiego, natomiast ratownicy z Tarnowa byli kierowani 25 grudnia do kolizji w Łęgu Tarnowskim oraz w Lubaszowej. W regionie zdarzyły się także pożary gałęzi, żywopłotów, słomy, sadzy lub też zadymienia mieszkań.