Jazda 'na czołgistę’ doprowadziła do kolizji pod Tarnowem. W Pleśnej dziś o poranku ( w poniedziałek o poranku) zderzyły się cztery samochody.
Policja przestrzega, by odśnieżając i odmrażając samochód, robić to porządnie – nieprawidłowo przygotowane do jazdy auto może stwarzać zagrożenie. Określenie na takich kierowców wzięło się z ograniczonego pola widzenia – z lenistwa lub pośpiechu odśnieżają i odmrażają jedynie niewielką część przedniej szyby, by widzieć tylko to, co dzieje się przed nimi.
Asp. sztab. Paweł Klimek z tarnowskiej policji przypominał w audycji Pomagamy i Chronimy, że kierujący, szczególnie jesienią i zimą, muszą mieć możliwie największe pole widzenia.
-Niestety, kierowcy chyba nie mają czasu na odśnieżanie i odmrażanie szyb czołowych. Skutkowało to zderzeniem się czterech pojazdów – mówimy o miejscowości Pleśna. Kierujący 61-latek jechał sobie jak czołgista, ma wyskrobaną tylko część na wysokości swoich oczu. Niestety, to nie wystarczyło, zjechał na przeciwległy pas ruchu, otarł się o samochód jadący z naprzeciwka, uderzył czołowo w kolejny samochód. To auto, które zostało wypchnięte do tyłu, uderzyło w kolejny samochód, jadący bezpośrednio za nim.
Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja, uczestnicy zdarzenia nie odnieśli poważnych obrażeń, jednak kilka samochodów wymaga naprawy. Okazało się, że 61-letni kierowca nie powinien był wsiadać za kierownicę – miał cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów.