Zobacz zdjęcia:
„Ziarnko gorczycy jest maleńkie, ale ma w sobie niezwykły potencjał wzrostu. Podobnie i wiara – jeśli jest prawdziwa i szczera, to pomimo wszelkich ograniczeń człowieka, pomaga mu dokonywać rzeczy wielkich.” Tymi słowami biskup tarnowski Andrzej Jeż zwrócił się do wiernych, zgromadzonych w katedrze 11 listopada na Mszy św. w intencji Ojczyzny.W Narodowe Święto Niepodległości, hierarcha podkreślał, nawiązując do fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza, jak wielką siłę do działania daje ludziom wiara. W walce o niezależność kraju zapomina się o osobach stanu duchownego, które z poświęceniem budowały Ojczyznę na nowo.
-Mówiąc o odzyskaniu niepodległości, zazwyczaj nawiązujemy do wielkich wydarzeń, do znaczących, ikonicznych osób, do ojców niepodległości – do osób głównie świeckich. Są to dowódcy, stratedzy, wojskowi. Dzisiaj chciałem podkreślić wagę osób duchownych, zakonnych w dziele budowania przez długie wieki wolności, niepodległości, naszej Ojczyzny.
Ordynariusz przypominał też o błogosławionych męczennikach II Wojny Światowej, wywodzących się z Diecezji Tarnowskiej, którzy zginęli w obozach koncentracyjnych. Podkreślał, że wielu kapłanów, którzy nie opuścili swoich wspólnot, przypłaciło swoją posługę życiem.
-Kościół, zakony, zgromadzenia były ośrodkami polskości – bardzo silnymi, mocnymi, zdecydowanymi. W czasie II Wojny Światowej duchowieństwo nie schroniło się, nie opuściło Polski. Mieliśmy tutaj, mówię o kapłanach, największe straty – niemal 20 procent kapłanów zginęło w czasie wojny. Żadna inna grupa społeczna czy zawodowa w Polsce nie poniosła takich strat. Jest to często przemilczane, niedostrzegane.
Mszę świętą pod przewodnictwem biskupa Andrzeja Jeża transmitowało Radio RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz. Po liturgii, uroczystości odbywały się przy Grobie Nieznanego Żołnierza i przy pomniku Józefa Piłsudskiego, a wieczorem zorganizowano wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych przed Teatrem im. Ludwika Solskiego.