Były degustacje potraw, konkurs kulinarny „Wojnicki smak” oraz występy lokalnych zespołów folklorystycznych. W Wojniczu po rewitalizacji oficjalnie otwarto Rynek. Wydarzeniu towarzyszył Festiwal Pieśni i Tańca Kół Gospodyń Wiejskich.
Mieszkańcy w rozmowie z Radiem RDN Małopolska podkreślali, że takiego miejsca w Wojniczu brakowało.
– Cały rynek mi się ogromnie podoba, jest przepięknie. W tej chwili wspaniale jest tu na festiwalu. Nie mam słów, tak mi się tu podoba. – Długo wyczekiwaliśmy na taką imprezę. Ludzie byli trochę skłóceni, teraz widać, że ta integracja pomogła. Bardzo pięknie. Jest gdzie przyjść, odpocząć i z dziećmi zabawić się. – My wszyscy czekamy na takie imprezy, na to żeby naprawdę coś się działo. Kochamy to. Ludzie różne mają poglądy i to jest fajne w tym wszystkim, ale najważniejszy jest finał. Wszyscy jesteśmy skupieni na tym finale i to jest cudowne. – Bardzo się cieszymy. Młodzież, dorośli mogą sobie usiąść, wypoczywać w weekend. Małe dzieci biegają, cieszą się. Iluminacja jest wieczorem, muzyczka umila czas na rynku. Bardzo fajnie, że takie miejsce jest odnowione. To jest dla mieszkańców z pożytkiem. – Rynek się rozwija, Wojnicz się rozwija, burmistrz zrobił co trzeba. Był parking, ale dla ludzi bardziej jest potrzebny taki rynek, dla dzieci, na imprezy, żeby jak najwięcej było takich spotkań. Była potrzebna taka inwestycja. – Bardzo dobrze, że się udało bo rynek wygląda pięknie.
Jak mówi burmistrz Wojnicza Tadeusz Bąk, otwarcie Rynku to finał oczekiwanej przez mieszkańców inwestycji.
– Strasznie jestem dzisiaj szczęśliwy jako burmistrz poprzedniej kadencji i tej, gdzie mi bardzo zależało na odnowie wojnickiego rynku i żeby rynek był rynkiem. Były momenty, gdzie wręcz zmuszano mnie do tego żeby się z tej inwestycji wycofać, że wszystkie firmy pracujące wokół zbankrutują. Nic takiego nie miało miejsca. Rynek był tak robiony, że w każdym czasie i w każdym możliwym miejscu można było dojść do wszystkich sklepów. W tej chwili wszyscy ci, którzy tak strasznie byli przeciwni gratulują i dziękują, bo oni sobie nie wyobrażali, że to tak może się zmienić.
Mieszkańcy i przybyli goście mieli okazję do spotkania z tradycją i folklorem.
Jak podkreśla Mateusz Niemczura z Urzędu Miejskiego w Wojniczu, Festiwal to ukłon w stronę grup działających na terenie gminy Wojnicz.
– Przede wszystkim chcieliśmy uhonorować działalność Kół Gospodyń Wiejskich na terenie Wojnicza, mamy ich w tej chwili sześć w festiwalu bierze udział pięć Kół. Chcieliśmy przedstawić ich kuchnię, ich pomysły na regionalne potrawy. Poza tym prężnie rozwijają się u nas w regionie zespoły folklorystyczne. Tutaj chciałbym zaznaczyć kapelę wsi Milówka, plus Echo Doliny i do tego mamy też młody zespół Mali Grabnianie. Dzisiaj też dzięki uprzejmości Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Wojnickiej otwarta została też Izba Regionalna, gdzie można wejść i zobaczyć jak wygląda kultura i historia Wojnicza, jak to wszystko wyglądało.
Na finał wystąpił zespół Pieśni i Tańca „Świerczkowiacy”, a następnie odbyła się potańcówka z DJ-em.