We właściwym miejscu i czasie znalazł się sądecki policjant, który będąc w czasie wolnym od służby, przyczynił się do zatrzymania sklepowych złodziei recydywistów. Teraz cała trójka odpowie za kradzież rozbójniczą.
– Funkcjonariusz Wydziału Sztab Policji sądeckiej komendy jadąc swoim samochodem, zauważył, że przed jednym z dyskontów w Nowym Sączu trzech mężczyzn szarpie się z pracownikiem ochrony. W pewnym momencie wyswobodzili się i uciekli. Policjant, będąc w stałym kontakcie z kolegami, którzy pełnili służbę patrolową i właśnie zmierzali w rejon sklepu, pojechał za uciekinierami. Przekazał ich dokładny rysopis i miejsce, w którym się ukryli. Po chwili cała trójka została zatrzymana.
– informuje Aneta Izworska z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Mężczyźni ukradli ze sklepu markowy alkohol o wartości ponad 200 złotych. Gdy pracownik ochrony próbował ich zatrzymać, doszło do szarpaniny.
Trzech mieszkańców Nowego Sącza w wieku 29, 30 i 33 lat usłyszało zarzuty kradzieży rozbójniczej. Za ten czyn grozi od roku do 10 lat więzienia, ale z uwagi na to, że wszyscy dopuścili się go się w warunkach recydywy, co oznacza, że byli już karani za podobne przestępstwo, sąd może orzec wyższy wymiar kary.