Już wkrótce na remontowanej od wielu miesięcy ul. Braci Saków zaczną się pojawiać pierwsze warstwy asfaltu, co oznacza, że prace przy tym ważnym dla Tarnowa szlaku komunikacyjnym wkroczą w kolejny etap.
Remont trwa już od wielu miesięcy, a jego końca nie widać. To duża uciążliwość dla kierowców, którzy przemieszczają się na trasie Tarnów-Tuchów. Zniecierpliwieni mieszkańcy pytają kiedy koniec prac.
Dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie Artur Michałek, tłumaczy, że na dniach roboty widocznie ruszą do przodu.
– Przygotowujemy się pod układania warstw bitumicznych i po połowie tego miesiąca one zaczną się pojawiać. Wykonawca podaje, że jego wytwórnia warstw bitumicznych w połowie miesiąca zostanie uruchomiona i wtedy będzie można już wykonywać wierzchnie warstwy nawierzchni. Obecnie na placu budowy pracują brygady brukarzy.
Artur Michałek zapewnia także, że całość inwestycji powinna się zakończyć w pierwszej połowie tego roku, ale jeśli wszystko pójdzie sprawnie, to ruch dwukierunkowy zostanie przywrócony wcześniej, a być może jeszcze na wiosnę.
– Całość prac powinna zakończyć się jeszcze w tym półroczu, więc ruch dwukierunkowy, czyli finalna organizacja ruchu, zgodnie z tym co podaje wykonawca, zostanie uruchomiona jeszcze przed wakacjami. Natomiast z uwagi na to, że front robót jest dosyć szeroki, bo oprócz samej jezdni wykonywane są też inne elementy pasa drogowego, zakładamy, że sama nawierzchnia zostanie oddana uczestnikom ruchu drogowego do użytku znacznie wcześniej. Już w okresie wiosennym ruch powinien być dwukierunkowy.
Prowadzony remont to nie tylko przebudowa infrastruktury podziemnej i budowa nowego ronda turbinowego, ale także poszerzenie jezdni, nowe chodniki i ścieżki rowerowe, a także przebudowa zatok autobusowych i zjazdów do posesji. Koszt prac to ponad 23 miliony złotych, z czego 6 milionów złotych to dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Dróg.