Na odśnieżanie dróg powiatu nowosądeckiego podczas najbliższej zimy już na wstępie przewidziano ponad 2 miliony złotych więcej, niż w ubiegłym sezonie. Teren powiatu będzie tym razem obsługiwać kilka firm mniej, ale oznacza to, że może ich czekać więcej pracy.
Tym razem nie 5 mln, a 7 mln 200 tys. złotych. To kwota, jaką Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu przeznaczyło na zimową akcję na podległych sobie 480 kilometrach dróg. Czy dzięki temu nie będzie trzeba zwiększać nakładów już podczas trwającej zimy? Czas pokaże.
Nie zmieniły się kategoriach odśnieżanych w regionie dróg, a więc czasu doprowadzenia ich do przejezdności.
– Obowiązuje III i IV standard. Jeśli chodzi o różnicę między nimi, to w III standardzie zakładamy, że jak ustaną intensywne opady śniegu i gołoledź, to czarna jezdnia ma być już po 12 godzinach czarna, a w IV standardzie do 24 godzin. Przy obydwu standardach, odśnieżaniu i posypywaniu podlega cała jezdnia i połowa szerokości pobocza
– mówi dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączy, Adam Czerwiński.
Jak dodaje, w tym roku będzie mniej firm obsługujących teren, ale wiąże się to dla nich z większą odpowiedzialnością.
– Jest 10 wykonawców. Najdroższa droga jest w granicach 500 zł za kilometr za dobę. Mamy też takich potentatów, którzy wzięli 11 zadań. Przypomnę, że w ubiegłym sezonie było 16 wykonawców, a teraz okazało się, że nie wszyscy wystąpili, albo Ci, którzy wystąpili, byli bardziej atrakcyjni. To jednak będzie wymagać od nich sporego zaangażowania.
Inne zaangażowanie zgłosiły władze Miasta i Gminy Uzdrowiskowej Muszyna, której samorząd sam chce odśnieżać drogi powiatowej na swoim terenie. Chociaż trwają ostatnie uzgodnienia z powiatem, co do wysokości przeznaczonej kwoty, to sprzęt jest już gotowy i czeka na wyjazd w każdej chwili.
– To dla nas lepsze rozwiązanie, szczególnie pod kątem logistycznym – mówi burmistrz Jan Golba.
– My mamy tak zwane zamówienie „in house”, czyli powierzamy to naszemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej, które jest wyposażone w dobry sprzęt i ma w tym zakresie kilkudziesięcioletnie doświadczenie i dobrze wykonywało te zadania. Mamy nadzieję, że drogi powiatowej będą również w tym roku utrzymane w dobrym stanie.
Jak sprawa wygląda w samym Nowym Sączu? Do końca tego roku miasto ma przeznaczone na odśnieżanie dróg jeszcze 1 mln 200 tys. złotych, a od nowego roku do wiosny 3 mln 100 tys. złotych. Dodatkowo na drogi osiedlowe przeznaczono ponad 600 tys. złotych. Warto pamiętać, że niewykorzystane pieniądze mogą być wydatkowane w kolejnym sezonie.
W powiecie gorlickim urzędnicy przeznaczyli 3 mln złotych na odśnieżanie w sezonie 2023/2024. Przewidują jednak, że jeśli warunki będę ciężkie, to w najbliższych miesiącach pieniądze na odśnieżanie mogą wzrosnąć.
We wszystkich podanych przez nas przykładach wydatki na odśnieżanie, w porównaniu z ubiegłym sezonem, wzrosły. Czy pieniędzy i determinacji u wykonawców wystarczy, żebyśmy mogli do wiosny jeździć naszymi drogami w komfortowych warunkach? Pamiętajmy, że wiele zależy też od samej aury, a ta potrafi zaskoczyć.