Siatkarki Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów z pierwszym zwycięstwem w swojej historii w Tauron Lidze! 'Żyrafy’ sprawiły niespodziankę i na wyjeździe, po niezwykle emocjonującym spotkaniu, pokonały Energę MKS Kalisz 3:2!
Pierwszy set nie najlepiej rozpoczął się dla tarnowianek, gdyż gospodynie z Kalisza od razu odskoczyły na trzy punkty (0:3). Na szczęście podopieczne trenera Marcina Wojtowicza odpowiedziały w najlepszy możliwy sposób – wygrywając pięć kolejnych punktów z rzędu, a po chwili same wyszły na trzypunktowe prowadzenie (7:4). W dalszej części seta ‘Żyrafy’ utrzymywały dobry poziom gry, nie pozwalając kaliszankom na doprowadzenie choćby do remisu. W końcowej fazie zawodniczki z Tarnowa jeszcze mocniej przycisnęły, co pozwoliło im wygrać tę partię 25:21.
Drugi set to praktycznie kopia pierwszego – siatkarki MKS-u szybko wyrobiły sobie trzypunktową przewagę. Tym razem jednak ‘Żyrafom’ nie było tak łatwo wyrównać. Przez większy czas to gospodynie prowadziły w tej partii. Sytuacja zmieniła się przy stanie 14:16 dla gospodyń. Wówczas tarnowianki zagrały bardzo dobrą siatkówkę i wykorzystując błędy rywalek nie tylko doprowadziły do remisu, ale też odskoczyły aż na sześć ‘oczek’ (23:17)! Kaliszanki zupełnie się w końcówce pogubiły i ‘Żyrafy’ wygrywając 25:19 mogły się cieszyć już z dwusetowego prowadzenia. Wówczas stało się jasne, że Roleski Grupa Azoty ANS Tarnów zdobędzie pierwsze punkty w swojej historii w Tauron Lidze.
Niestety, kolejny set i kolejne wysokie prowadzenie gospodyń. Tym razem wyrobiły sobie cztery punkty przewagi (1:5), a po chwili odskoczyły nawet na sześć punktów (3:9). Wówczas znów beniaminek z Tarnowa wykorzystał dobry okres swojej gry, doprowadzając do wyniku 9:9. Od tego czasu jednak to kaliszanki miały inicjatywę i zaczęły pewnie zdobywać punkty. Końcówka także należała do nich, bowiem ‘Żyrafy’ zaczęły popełniać proste błędy. Ostatecznie trzecia odsłona spotkania padła łupem kaliszanek (18:25).
Czwarta partia też nie była udana dla tarnowianek. Szybko ‘oddały’ prowadzenie gospodyniom, które mogły kontrolować przebieg gry. Na dodatek od wyniku 7:11 zdobyły aż siedem punktów z rzędu i praktycznie było przesądzone, że o zwycięstwie w całym spotkaniu zadecyduje tie break. Co prawda ‘Żyrafy’ próbowały się jeszcze podnieść, ale finalnie uległy w tym secie kaliszankom 16:25.
Piąty set przyniósł najwięcej emocji, jednak i on padł łupem gospodyń. Znów dość szybko wyszły na czteropunktowe (8:4) prowadzenie i tarnowianki zostały podstawione pod ‘ścianą’. Od tego momentu zaczęły jednak odrabiać straty, by doprowadzić do remisu 9:9. Wówczas emocje w ‘Kalisz-Arenie’ sięgały zenitu. Gra przez chwilę toczyła się punkt za punkt. Końcówka jednak należała do siatkarek beniaminka. Tarnowianki od wyniku 11:11 zdobyły cztery kolejne punkty i tym samym sprawiły niespodziankę i wygrały swój pierwszy mecz w Tauron Lidze!
Następny mecz podopieczne trenera Marcina Wojtowicza ponownie zagrają na wyjeździe. Tym razem zmierzą się z KS DevelopRes Bella Dolina Rzeszów. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu zabrzmi w poniedziałek 14 listopada o 17:30.
Energa MKS Kalisz – Roleski Grupa Azoty ANS Tarnów 2:3 (21:25, 19:25, 25:18, 25:16, 11:15)