Mają mieć w sumie 55 głosów. Mniejszy instrument ulokowany zostanie na przodzie jednej z bocznych naw, drugi-większy z tyłu świątyni na chórze. Na razie organy są wykonywane przez słoweńską firmę za granicą, a w przyszłym roku możliwy będzie ich montaż w kościele.
– Praktycznie na całym świecie już ponad 300 instrumentów zostało przez tę firmę wykonanych, także w Polsce m.in. w Akademii Muzycznej w Krakowie, w Katowicach czy w wielu tarnowskich kościołach. Zdecydowaliśmy się na tę firmę, bo jakość jest podobna do tych, jaką oferują firmy szwajcarskie czy niemieckich, a cena jest jednak nieco niższa.
– mówił kustosz limanowskiej bazyliki ks. Wiesław Piotrowski.
Parafia planuje w przyszłości wykorzystać instrument i akustykę sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej do organizacji koncertów.
Pierwszy z nich będzie mógł odbyć się w Limanowej za półtora roku.