Referendum w sprawie budowy spalarni śmieci w Nowym Sączu odbędzie się mimo skarg wojewody i komitetu Stop Spalarni w Nowym Sączu na uchwałę referendalną. Przewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza przekazał taką informację w piątek (22.07) podczas konferencji prasowej.
Krzysztof Głuc tłumaczył, że rada nie może wstrzymać swojej decyzji o zorganizowaniu referendum.
– Zgodnie z przepisami prawa, skargi nie wstrzymują wykonania uchwały, a w konsekwencji przeprowadzenia referendum. Skargi te podlegają przekazaniu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w ciągu 30 dni, ale my podejmujemy natychmiastowe działania. Referendum mogłoby być wstrzymane natychmiast, gdyby zrobił to wojewoda powołując się na zapisy ustawy o samorządzie gminnym. Tutaj nie ma takiej sytuacji – podkreślił Głuc.
Z uchwały mogłaby się wycofać też Rada Miasta Nowego Sącza, ale stosowną uchwałą. Przewodniczący Głuc wyjaśnił, że najwcześniej byłoby to możliwe w poniedziałek (25.07), czyli dzień po referendum.
Nie ma także szans na to, że Wojewódzki Sąd Administracyjny jeszcze przed referendum otrzyma skargi i wyda werdykt – na przykład uchylający uchwałę o zorganizowaniu referendum.
Zadaniem Rady Miasta Nowego Sącza jest teraz przekazać skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, ale za pośrednictwem organu wykonawczego, czyli w tym przypadku prezydenta Nowego Sącza. – Dysponujemy wyrokami sądu z poprzednich lat, z których wyraźnie wynika, że to wójt, burmistrz lub prezydent reprezentuje miasto w sądzie. Przekazałem zatem te skargi do pana prezydenta z prośbą o podjęcie natychmiastowych działań w tej sprawie – wyjaśnił Krzysztof Głuc.
https://www.rdn.pl/news/nowy-sacz-chca-wstrzymania-referendum-w-sprawie-spalarni-smieci