Marszałek województwa małopolskiego podsumował w Nowym Sączu swoją ponad 3-letnia pracę na stanowisku szefa okręgu tej partii. Jego obowiązki w powiatach: nowosądeckim i gorlickim przejął senator Wiktor Durlak, a w powiatach: limanowskim, tatrzańskim i nowotarskim poseł Anna Paluch.
Jak mówi posłanka, podział okręgu 14 na dwie części pozwoli szefom struktur dotrzeć do każdej gminy czy wsi.
– Czeka nas taki wyborczy maraton w dwóch najbliższych latach, powinniśmy być do niego gotowi. To jest jasne, prezes Jarosław Kaczyński już mówił o tym, że trochę się nam przysnęło. Może nie wszystkim, ale jednak nastąpił pewnego rodzaju bezwład w organizacji. Była pandemia, która ograniczyła nam kontakty, starałam się robić zdalne spotkania, ale to była rzecz, która niesłychanie utrudniła nam działanie i powinniśmy z nową energią ruszyć do pracy – mówi Anna Paluch.
Jesienią przyszłego roku mogą się zbiegnąć terminy wyborów samorządowych i parlamentarnych. Rząd planuje z tego powodu przedłużyć kadencję samorządów, najprawdopodobniej o kilka miesięcy.
Przypomnijmy, że okręgi wyborcze się nie zmieniają. Jedynie struktury Prawa i Sprawiedliwości zostały podzielone w całej Polsce na mniejsze obszary, które podlegają nowym szefom. Do tej pory było ich 41, a po zmianie jest ich 94, czyli tyle samo, co okręgów senackich. Nowi szefowie okręgów PiS będą odpowiedzialni m.in. za przygotowanie propozycji list do przyszłorocznych wyborów.