Sprzeciw części mieszkańców i radnych na razie nie zablokował planów budowy bloków przy ul. Dąbrówki i Zawiszy Czarnego w Nowym Sączu. Temat został poruszony podczas sesji rady miasta, ale mimo długiej i ożywionej dyskusji, wnioskodawcy nic nie osiągnęli.
Ponad 500 mieszkańców osiedla Dąbrówki podpisało się pod apelem do władz miasta i radnych o wycofaniu się z pomysłu budowy przez STBS ponad 60 mieszkań przy ulicy Dąbrówki. Wnioskodawcy chcą, by w tym miejscu powstał dom kultury ze świetlicą.
Ponadto około 260 mieszkań ma powstać przy ul. Zawiszy Czarnego. Tu też jest sprzeciw mieszkańców osiedla Kaduk.
Radni nie przyjęli jednak uchwały uchylającej wrześniową zgodę rady na budowę bloków w tych miejscach. 9 radnych było, za 11 przeciw, 3 wstrzymało się od głosu.
https://www.rdn.pl/news/nowy-sacz-mieszkancy-nie-chca-blokow-na-osiedlach-dabrowki-i-kaduk-zdjecia
Żeby nowe mieszkania mogły powstać, Sądeckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego stara się o wsparcie z Rządowego Funduszu Mieszkalnictwa.
Wiceprzewodniczący Michał Kądziołka uważa, że taki werdykt Rady Miasta Nowego Sącza tylko zmobilizuje mieszkańców do dalszego sprzeciwu. – My się nie poddamy. Będziemy walczyć, nawet jeśli będzie trzeba jechać do Warszawy – zaznacza Kądziołka.
Radny Leszek Zegzda ripostował, że na temat trzeba patrzeć z perspektywy całego miasta. – Samorząd to wspólnota miasta. Patrzenie w perspektywie zamkniętych osiedli jest nieporozumieniem.
Dodajmy, że wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek, powiedział radiu RDN, że prezes STBS został zobowiązany, by uwzględnić w planach budowy bloku przy ul. Dąbrówki świetlicę dla mieszkańców osiedla.