Tłumy turystów odwiedziły w minione wakacje sądeckie góry. Potwierdzają to pierwsze analizy, dotyczące parków narodowych oraz górskich szlaków w beskidzkich pasmach. Spore oblężenie było też na górskich szlakach w Gorcach, czy Beskidzie Sądeckim.
Schronisko na Hali Łabowskiej w każdy weekend obsługiwało po kilkaset osób.
– Nie wiem czy to letni rekord, ale w porównaniu z ubiegłymi latami to był naprawdę bardzo dobry sezon wakacyjny – mówi gospodarz obiektu, Adam Sylka.
– Porównując do roku 2019 to frekwencja była zdecydowanie lepsza na przykład na noclegach, ale też szczególnie wśród takich spacerowiczów, którzy chcieli coś zjeść, napić się i wędrować dalej. Zdecydowani ruch w lipcu i sierpniu był całkiem spory.
Rekordowy ruch turystyczny odnotowano też na spływie Dunajcem. W lipcu i w sierpniu flisackimi łodziami podróżowało około 207 tys. turystów.