Kiedy umiemy udzielać pierwszej pomocy działamy według schematu. Tylko ten schemat trzeba wcześniej wypracować – tak mówi Mateusz Prokopiuk, który został wyróżniony nagrodą Animus Fortis za męstwo.
Nagroda Animus Fortis – za osobiste męstwo podczas akcji ratowniczej jest przyznawana także za kształtowanie wizerunku służb ratowniczych.
Pan Mateusz pomaga w budowaniu wizerunku policji, gdzie służy w oddziale prewencji, ale też ochotniczych straży pożarnych jest członkiem i ratownikiem medycznym OSP w Szczurowej od 10 lat.
W maju ubiegłego roku wracając po służbie do domu w rejonie Nowego Brzeska pomagał mężczyźnie, który w wypadku drogowym doznał otwartego złamania nogi i urazu kręgosłupa.
– Mieszkający nieopodal strażak miejscowego OSP pomógł mi przy udzielaniu pomocy. Postanowiliśmy wejść do auta, zbadać mężczyznę. Świadkom nakazałem odłączyć akumulator, by nie wybucha jakaś poduszka bądź nie doszło do samozapłonu. Już słyszałem jak dojeżdża straż pożarna. Postanowiliśmy ewakuować mężczyznę poprzez wycięcie części karoserii.
Dodajmy, że dzielny strażak wychodząc z pociętego wraku rozciął sobie udo prawej nogi.
Nie zgodził się jednak na wezwanie pogotowia i sam pojechał do szpitala na założenie szwów.
Nagrodę Animus Fortis odebrał z rąk dyrektora Wojskowego Instytutu Medycznego podczas Gali VI Kongresu Wyzwań Zdrowotnych w Katowicach.