Grzegorz Osucha, od lat zmaga się ze stwardnieniem rozsianym. Ponieważ porusza się na wózku inwalidzkim, jego kontakt ze światem zewnętrznym jest bardzo utrudniony. Jest jednak na to rada – winda, dzięki której Grzegorz będzie mógł wydostać się z domu przez balkon.
Ma już dotację ze środków PFRON, potrzebny jest jednak własny wkład finansowy.
– Od prawie dwudziestu lat choruję na stwardnienie rozsiane. Organizuję zbiórkę na dokończenie windy, platformy dla niepełnosprawnej osoby do balkonu, gdyż poruszam się na wózku i jedyna opcja opuszczenia samodzielnie mieszkania przeze mnie, to jest taka winda. Do tej windy udało mi się pozyskać dofinansowanie z PFRON-u, ale jest tak zwany udział własny. Oprócz tego muszę przygotować sobie całą infrastrukturę. Krótko mówiąc, do tej pełni szczęścia, do tej windy brakuje mi jeszcze dwadzieścia tysięcy.
Nasz redakcyjny kolega, mimo że sam zmaga się z cierpieniem, pomaga innym osobom dotkniętym chorobami neurologicznymi jako przewodniczący tarnowskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego.
Każdy, kto chciałby wesprzeć Grzegorza i sprawić, by mógł samodzielne wyjść z domu, może to zrobić, choćby drobnym datkiem – liczy się każda złotówka.
Wpłat można dokonać na: https://zrzutka.pl/wj6ap8 – Winda dla Osuchy!