W ramach inwestycji powstała także ścieżka edukacyjna dla dzieci i młodzieży, dzięki której młodzi ludzie będą mogli uczyć się, jak segregować odpady, jak minimalizować ich powstawanie, ale jak ważna dla środowiska jest prawidłowa gospodarka odpadami.
– To najlepszy sposób edukacji wszystkich mieszkańców – mówił w porannej rozmowie Słowo za słowo wójt Lisiej Góry Arkadiusz Mikuła. – Jeżeli wnuk, syn, córka zawstydzą dorosłych, że nie tak to powinno być zrobione, to naszym zdaniem najskuteczniejszy sposób, aby mieszkańcy segregowali śmieci. To dla dobra ogółu. Dobrze posegregowane śmieci to mniej śmieci, a co za tym idzie mniejsze koszty.
Na PSZOK trafiają posegregowane odpady nadające się do odzysku, często wielkogabarytowe, jak np. sprzęt AGD, szkło, metal, a także odpady niebezpieczne, chociażby zużyte baterie czy żarówki.
Samorząd gminy zainwestował także w czujniki kontrolujące w gminie jakość powietrza.
– Wyniki nie są zadowalające – dodawał gość porannej rozmowy RDN Małopolska. – Daje to do myślenia jak dużo pracy przed nami. Często te wskaźniki sięgają nawet dwukrotności normy. Daleko nam do Warszawy czy Krakowa, gdzie normy przekroczone są nawet cztery razy, ale nie ma się w naszym przypadku z czego cieszyć, bo dwukrotność to jest bardzo zła jakość powietrza. Mamy o czym myśleć i nad czym pracować.
Stan powietrza w gminie można śledzić na stronie internetowej lisiagora.pl.