Jubilatka zdobyła już sobie wierne i duże grono melomanów nie tylko z Tarnowa, ale i dalszych stron.
Prezes zarządu Tarnowskiej Orkiestry Kameralnej Maria Janik, podkreśla, że to właśnie melomani są sensem istnienia tej orkiestry.
– Ta orkiestra zdążyła się już na trwałe wpisać w kulturalny pejzaż Tarnowa, co dają nam na każdym kroku odczuć nasi wspaniali melomani. Orkiestra ma swoją stałą publiczność, pojawiają się też nowi sympatycy. Nie możemy pomieścić wszystkich chętnych na koncertach. Podczas poprzedniego jubileuszu nawet duża sala w Lusławicach nie była w stanie pomieścić tych, którzy chcieli być na naszym koncercie. Mamy naprawdę dużą grupę melomanów. Na nasze koncerty przyjeżdżają sympatycy nawet z daleka, co nas bardzo cieszy. I wciąż pojawiają się nowi. To jest po prostu sens istnienia tej orkiestry.
Tarnowską Orkiestrę Kameralną założyli w 1991 roku tarnowscy muzycy – absolwenci tarnowskiej szkoły muzycznej, grający niegdyś w prowadzonej z pasją przez dyr. Romana Zubka szkolnej orkiestrze symfonicznej (w późniejszych latach orkiestrze dziecięcej i młodzieżowej) oraz w zespole kameralnym Mariana Początko. W 1993 roku wraz z Włodzimierzem Siedlikiem zarejestrowali orkiestrę jako stowarzyszenie.
Pierwszym dyrygentem i kierownikiem artystycznym TOK był Stanisław Krawczyński, a od 2011 wizerunek artystyczny orkiestry kreuje Paweł Wajrak (koncertmistrz).
Jubileusz Tarnowskiej Orkiestry Kameralnej zbiega się ze 100-leciem urodzin Astora Piazzolli. Z tej okazji podczas jubileuszowego koncertu, który odbędzie się w niedzielę, 5 grudnia w sali koncertowej Zespołu Szkół Muzycznych zabrzmią utwory tego kompozytora, który taneczne rytmy tanga wprowadził na sale koncertowe. W ten sposób muzycy oddadzą hołd argentyńskiemu 'królowi tanga”.