Mimo ambitnej postawy i dobrych momentów siatkarki Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów przegrały z Grot Budowlani Łódź 0:3 (24:26, 19:25, 17:25). Podopieczne Marcina Wojtowicza zakończyły więc udział w Tauron Pucharze Polski na 1/8 finału.
Tarnowianki były blisko zwycięstwa w 1wszym secie prowadząc 24:21. W decydującym momencie doświadczenie pokazały jednak łodzianki, które odrobiły stratę i wygrały 26:24. Rywalki, które na co dzień występują w Tauron Lidze nie dały już sobie zagrozić i pewnie wygrały pozostałe dwa sety.
Jak powiedziała radiu RDN Klaudia Świstek, mecz z wyżej notowanym rywalem to cenne doświadczenie, które na pewno zapunktuje w spotkaniach ligowych.
– Myślę, że to wielka szkoda, że nie udało nam się wygrać tego pierwszego seta. Zabrakło może trochę chłodnej głowy, może za bardzo chciałyśmy. Na pewno jest to dobre przetarcie przed kolejnymi rozgrywkami. Uważam, że troszkę jednak odstajemy i musimy pracować nad pewnymi elementami. Świetnie, że walczyłyśmy bo tego na pewno nie można nam odmówić. Myślę, że cała otoczka podczas meczu – kibice, sztab, prezesi – wszyscy się postarali żeby się świetnie grało. Dla mnie był to pierwszy mecz z drużyną z Tauron Ligi, więc było to świetne doświadczenie.
Kibice, którzy podczas spotkania zapewnili niesamowity doping byli dumni z tarnowskiego zespołu i jak mówią, siatkarki zostawiły na parkiecie wiele zaangażowania i serca, a to jest najważniejsze.
– Trudno, taki jest sport. To jest walka do końca. Dały dziewczyny serce na meczu, to było widać. Rywal po prostu był mocniejszy. – Dziewczyny jak zwykle rewelacyjnie grały, ale no niestety przegrały. – Wiadomo, że mogło być lepiej, ale było ok. Szkoda pierwszego seta, bo inaczej mecz mógł wyglądać. Wstydu jednak nie było, jesteśmy dobrej myśli przed meczami ligowymi.
Kolejny mecz tarnowskich siatkarek już w sobotę 5 lutego. Siatkarki zagrają w hali PWSZ z ekipą San-Pajda Jarosław. Początek meczu o godz. 17:00.