Miasto Nowy Sącz dołoży 1,9 mln złotych do boiska piłkarskiego ze sztuczną trawą na osiedlu Zawada w Nowym Sączu. Dzięki zmianom w budżecie miejskim nie będzie trzeba unieważniać przetargu.
Boisko ze sztuczną trawą i oświetleniem na osiedlu Zawada miałoby być gotowe 6 miesięcy po podpisaniu umowy z wykonawcą. Możliwy jest termin grudniowy, ale unieważnienie przetargu mogłoby opóźnić rozpoczęcie i koniec prac.
Trener Sandecji Nowy Sącz Dariusz Dudek, podkreślał na antenie radia RDN, że ta inwestycja jest bardzo potrzebna. – Zimą chciałbym trenować w mieście, a nie jeździć do Stróż lub Limanowej, co miało miejsce w ostatnim sezonie. Mam nadzieję, że w grudniu choć jedno takie boisko powstanie w Nowym Sączu. Musimy sobie poprawiać warunki do treningów – podkreślił szkoleniowiec.
Najniższa oferta w przetargu, na niecałe 6,9 mln to propozycja nowosądeckiej firma, która buduje już stadion Sandecji. Pozostałe oferty przekraczają 12 i 13 milionów i część radnych miała w związku z tym wątpliwości. Dotyczyły one także niektórych zapisów w warunkach zamówienia.
Rozwiewał je na sesji Rady Miasta wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek, który już wcześniej w rozmowie z radiem RDN Nowy Sącz tłumaczył, że wykonawca będzie musiał udowodnić, że taka cena jest realna.
– Wykonawca musi nam udowodnić, że jego cena jest realna i będzie w stanie wykonać to zadanie w terminie oraz zmieści się w ramach proponowanej ceny. Zostanie wezwany do wyjaśnień, by nie zachodziła podstawa to uznania tej oferty za rażąco niską cenę – zaznaczył.
Radny Maciej Rogóż z Sojuszu dla Nowego Sącza podkreślił, że do ważnych inwestycji trzeba dołożyć. – Inflacja galopuje, więc jeśli teraz nie dołożymy teraz tych pieniędzy, w kolejnych przetargach najprawdopodobniej trzeba będzie dołożyć dużo więcej.
Michał Kądziołka z klubu PiS Wybieram Nowy Sącz wtórował Maciejowi Rogóżowi, ale nie do końca. – Do inwestycji trzeba dołożyć, ale żałuję, że pan radny o tym nie pamiętał, gdy składaliśmy prośbę, by dołożyć kwotę do budowy boiska na osiedlu Dąbrówka, które przez wysokie koszty zostało usunięte z budżetu. Wtedy pan radny za tym nie głosował, więc cieszę się z tej przemiany – dodał.
Ostatecznie większość radnych była za zmianami w budżecie miasta Nowego Sącza i dodatkowymi pieniędzmi na boisko piłkarskie na Zawadzie. Od głosu wstrzymała się jedynie Iwona Mularczyk, a nieobecny na sesji był Wojciech Piech.
Zmiany w budżecie Nowego Sącza zakładają też budowę i remont boisk przy Szkole Podstawowej nr 9 oraz przy Szkole Podstawowej nr 11. W obu przypadkach to koszt ponad 300 tysięcy złotych.
Nowosądeccy radni zgodzili się też na dołożenie 3 milionów do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, a 2,5 miliona trzeba przeznaczyć na obsługę zadłużenia miasta w związku ze wzrostem stóp procentowych.
Przesunięcia budżetowe dotyczyły też planowanej przebudowy ul. Jana Pawła II i prac na kolejnym odcinku Alei Piłsudskiego.