Czy mieszkańcy Tuchowa będą mieli rondo im. Lecha Kaczyńskiego? Z pomysłem wychodzi radny miejski Mateusz Janiczek, który uważa że rondo u zbiegu ul. Tarnowskiej i Ryglickiej powinno nosić imię tragicznie zmarłego prezydenta Polski.
W rozmowie z RDN tłumaczy, że byłoby to nawiązanie do wizyty Lecha Kaczyńskiego w Tuchowie, krótko przed katastrofą w Smoleńsku.
– Pomysł nadania rondu w Tuchowie imienia Lecha Kaczyńskiego ma swoje źródła w wizycie pana prezydenta w Tuchowie 28 lutego 2010 roku, gdzie prezydent modlił się przed obrazem Matki Boskiej Tuchowskiej, a następnie spotkał się z mieszkańcami. Warto podkreślić, że była to ostatnia krajowa wizyta Lecha Kaczyńskiego przed tragicznym lotem do Smoleńska. Pan prezydent Lech Kaczyński był wybitną postacią w polskiej polityce. Zdecydowanie sprzeciwiał się neoimperialnej polityce Putina. Mimo że przez opozycję był krytykowany za zdecydowaną postawę wobec Rosji, czas pokazał, że miał rację prowadząc politykę uniezależnienia Polski od rosyjskich surowców.
Radny Mateusz Janiczek wystosował już interpelację w tej sprawie do burmistrz Tuchowa Magdaleny Marszałek.
O nadanie rondu im. Lecha Kaczyńskiego zabiega też redemptorysta Kazimierz Pielczarski.