Przebudowa drogi przez przełęcz Knurowską w Gorcach możliwa jest jeszcze w tym roku. Władze Ochotnicy Dolnej zabiegają, aby powiat nowotarski jak najszybciej zajął się jej modernizacją, która przez kierowców, którzy chcą ominąć Krościenko, traktowana jest jako skrót z Sądecczyzny na Podhale.
Problem w tym, że jest to ciasna, górska droga, a nadmierny ruch coraz szybciej powoduje jej szybkie niszczenie.
– Udało się w końcu przekonać powiat do rozpoczęcia projektowania jej przebudowy, oraz złożenia odpowiednich wniosków o finansowanie budowy chodników– mówi wójt Ochotnicy Dolnej, Tadeusz Królczyk.
– Od praktycznie 3 lat, nieustająco monitujemy i wnioskujemy do powiatu, żeby skupił całą swoją uwagę na tej drodze, bo to stała się bardzo ważna droga regionalna. Jest ona potężnie obciążana ruchem, a po prostu się rozpada. Dzieje się tak wskutek powodzi, intensywności ruchu i użytkowania tej drogi.
Wójtowi udało się również przekonać powiat nowotarski do usunięcia tablic świetlnych, które po drugiej stronie przełęczy, w Harklowej, informują kierowców o skrócie do Nowego Sącza, właśnie przez Ochotnicę.