Jest szansa, że dodatkowe Zespoły Ratownictwa Medycznego, które pojawiły się w Małopolsce, w związku z piątą falą pandemii, zostaną na stałe.
Mówił o tym w programie Słowo za Słowo wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego Wojciech Skruch.
Wcześniej taką nadzieję wyrażali samorządowcy z regionu.
Wojciech Skruch podkreślił, że Małopolska ma jeden z najniższych wskaźników jeśli chodzi o liczbę karetek.
– Sprzęt jest, karetki zostaną zadysponowane na stałe w Tarnowie i regionie. Myślę, że pan wojewoda tych karetek nie zabierze, liczę na to, chociaż zapewnień stuprocentowych nie ma, że te karetki pozostaną, a co najważniejsze, finansowanie i obsługa tych karetek również tych karetek pozostanie. Jak wiemy, jesteśmy tym regionem, który ma jeden z najniższych wskaźników, jeśli chodzi o obłożenie karetkami.
Wśród miejscowości, gdzie od początku lutego pojawiły się dodatkowe ZRM-y, albo ich praca została znacznie wydłużona jest m.in. Tarnów, Zakliczyn i Lisia Góra, gdzie karetki są teraz do dyspozycji nie 12 godzin jak do tej pory, a całą dobę.
Czytaj także:
https://www.rdn.pl/news/lisia-gora-karetki-beda-cala-dobe