Listy zaszczepionych i ozdrowieńców, limity osób niezaszczepionych, polonez tańczony osobno przez każdą klasę – pandemia wpłynęła też na organizację tradycyjnych studniówek klas maturalnych.
Część tarnowskich uczniów ma tę ostatnią szkolną zabawę za sobą, w niektórych szkołach odbyła się ona już jesienią zeszłego roku, w innych, jak III LO, w ubiegłą sobotę.
– Bardzo się cieszymy, że udało się zorganizować studniówkę. W poprzednim roku było to niemożliwe ze względu na pandemię. obecne obostrzenia sanitarne umożliwiły nam jednak jej organizację. – Mimo towarzyszącej nam pandemii, udało nam się zorganizować studniówkę. Aby w ogóle się ona odbyła, musieliśmy się zmieścić w limicie stu osób niezaszczepionych. Na szczęście organizatorzy dopilnowali formalności i wszystko się odbyło bez komplikacji. Tańczyliśmy tradycyjnego poloneza, ale w związku z covidem każda klasa tańczyła go osobno, a oglądali nas jedynie nauczyciele.
Uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych im. Jana Szczepanika w Tarnowie (na zdjęciu) na studniówce bawić się będą w najbliższą sobotę. Tu też przygotowania utrudniała pandemia, a radość z oczekiwania na zabawę podszyta jest lękiem o to, czy kolejne obostrzenia nie uniemożliwią jej przeprowadzenia.
– Mam nadzieję, że odbędzie się normalnie. Wiadomo, jest kwestia zaszczepionych. Musieliśmy mieć listy osób zaszczepionych, ozdrowieńców. Mam nadzieję, że będzie normalnie i nie będziemy się martwić kwestią koronawirusa, że nie wprowadzą żadnych nowych obostrzeń, które by nam to utrudniły. – Martwię się trochę, że może to nie wyjść przez trwającą pandemię, ale na razie prognozy są dobre i ma, mimo wszystko, się odbyć. – Są obostrzenia, jeśli chodzi o zaszczepionych, ale u nas nie było z tym problemu.
Po studniówce przed tegorocznymi maturzystami ostatnia prosta – przygotowania do matury.