Plaga pożarów traw w regionie. Policja przypomina, że wypalanie jest nielegalne! Tylko w ostatnich dniach służby z regionu limanowskiego, gorlickiego i nowosądeckiego miały kilkadziesiąt wezwań do gaszenia ognia na łąkach czy nieużytkach.
W Mszanie Dolnej konieczna była nawet interwencja śmigłowca LPR, który zabrał do szpitala poparzonego 74-latka. Mężczyzna próbował sam gasić pożar przy ul Krakowskiej. Z kolei mieszkaniec Rupniowa w gminie Limanowa trafił do szpitala z objawami zaczadzenia.
Ogień jest zagrożeniem dla domów, lasów, ale też ludzi i zwierząt, ale nie tylko.
– Unoszący się dym może ograniczyć widoczność na pobliskiej drodze i spowodować zagrożenie. Należy pamiętać, że wypalanie traw jest niedozwolone i zagrożone surowymi karami
– mówi Justyna Basiaga, rzecznik sądeckiej policji.
Zgodnie z kodeksem grzywna może mieć wysokość nawet 30 tysięcy złotych. Za wypalanie traw grozi też areszt czy nawet do 15 lat więzienia. Najbardziej surowy wymiar kary dotyczy przypadków śmierci człowieka lub wyrządzenia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Mężczyzna został poparzony w związku z pożarem traw. W Mszanie Dolnej lądował helikopter LPR