To już pewne. Nie będzie turystycznej drezyny, która miała wozić turystów na odcinku starego toru linii kolejowej 104 w okolicach Męciny. Gmina Limanowa potwierdza, że w przyszłości planuje tam budowę ścieżki rowerowej.
Pomysł chcieli przeforsować członkowie Stowarzyszenia Kolejowo-Historycznego „Galicjanka”, ale rozmowy z inwestorem, modernizującym linię, nie przyniosły skutku.
Jak mówi wójt gminy Limanowa Jan Skrzekut, plany budowy ścieżki rowerowej i tak są uzależnione od ewentualnego przejęcia przez samorząd działek od kolei.
– Stary tor jest teraz wyburzany i cały obszar jest rewitalizowany. Myślę, że jak to inwestycja dojdzie do skutku w przeciągu dwóch, trzech lat, bo taki są plany, to dopiero wtedy okaże się, czy ten grunt zostanie przekazany na Gminę Limanowa. Teraz jeszcze tego nie wiemy.
Jan Skrzekut przekonuje, że gmina starała się wspierać pomysł lokalnych miłośników kolei i lobbowała na rzecz pozostawienia kilku kilometrów starego toru. Rozmowy nie dały jednak efektu.