Dobry sąsiad to skarb, ale czasem mieszkający obok potrafi skutecznie uprzykrzyć życie.
Może to być zaśmiecanie wspólnej klatki, głośne imprezy za ścianą, czy kompostownik postawiony zbyt blisko granicy działki.
Tarnowski adwokat Przemysław Podlasiewicz przyznaje, że czasem polubowne rozwiązanie sprawy zdaje egzamin, ale są sytuacje, kiedy sprawa ma swój finał w sądzie.
– Grożenie sąsiadowi pozbawieniem życia, uszkodzeniem ciała, czy zniszczeniem mienia. Kolejna kategoria dotyczy stosowania przemocy, np. bicie, popychanie czy inne formy fizycznej agresji. Tutaj także są nękania, polegające na uporczywym nachodzeniu sąsiada w domu, celowym stukaniu o podłogę, stukaniu w rurę, szarpaniu za klamkę. Do sporu sąsiedzkiego mogą doprowadzić też kradzieże lub zniszczenie mienia.
Jak radzić sobie z takimi sytuacjami i kiedy o pomoc można poprosić policję czy straż miejską? O tym w piątkowej audycji ‘Masz prawo’ o godz. 17.10.
Więcej audycji znajdziesz (KLIKNIJ TUTAJ)