Małopolska policja ostrzega przed oszustami – wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego, funkcjonariusze odnotowują coraz więcej prób wyłudzeń pieniędzy metodą 'na kominiarza’.
Domokrążcy, najczęściej w przebraniach, oferują guziki na szczęście, kalendarze czy też rzekome kontrole instalacji w naszych domach.
Prezes Międzywojewódzkiego Cechu Kominiarzy Wiesław Zabawa, przypomina, że prawdziwy kominiarz powinien posiadać stosowne uprawnienia do wykonywania zawodu i na nasze życzenie je okazywać:
-Mistrz kominiarski, który może dokonać kontroli stanu technicznego przewodów kominowych, powinien być też zalogowany w Głównym Urzędzie Nadzoru Budowlanego do wydawania protokołów elektronicznych. Tylko osobiście mistrz kominiarski może dokonywać takich kontroli. Nikt nie może tego robić na jego nazwisko, podszywać się i wykonywać jakichkolwiek prac, ponieważ stwarza to zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców.
Wiesław Zabawa dodaje też, że prawdziwi kominiarze zarabiają na życie przede wszystkim świadcząc swoje usługi. Przypadki sprzedawania guzików czy kalendarzy to zwykłe oszustwo:
-Kominiarze na terenie kraju nie sprzedają kalendarzy. Każda firma kominiarska, jeśli ma takie kalendarze, to klienci dostają je za darmo. Trzeba uważać, bo coraz więcej osób podszywa się pod kominiarzy, powołując się na zakłady kominiarskie w danym mieście, mówią że roznoszą kalendarze. Jeżeli kominiarz jest prawdziwy, to klient taki kalendarz może otrzymać za darmo.
Policjanci przypominają, że w przypadku bloków mieszkalnych i kamienic, wszelkie przeglądy kominiarskie i inne, podobne usługi, powinny być wcześniej zapowiedziane przez spółdzielnię mieszkaniową lub administratora budynku.