Tarnowski Szlak Maszkaronów się rozrasta. Już niebawem pojawią się nowe figurki. Tuż po wakacjach do bijącej rekordy popularności rodziny 15 małych psotników dołączą dwa nowe maszkaronki.
Mieszkańcy oraz turyści w rozmowie z reporterką RDN Małopolska nie kryją zadowolenia z rozbudowy maszkaronowego szlaku.
– Przyjechaliśmy z Dębicy i chciałam pokazać dzieciom miasto w poszukiwaniu maszkaronów. Dowiedzieliśmy się, że w najbliższym czasie pojawią się dwie nowe figurki co uważam za świetną inicjatywę. – Myślę, że dzieciaki też czekają, żeby znaleźć następnego. Ciekawe jak będzie wyglądał. – Podobają mi się te maszkarony. Są bardzo śmieszne. – Przyjechaliśmy z Tczewa. Podoba mi się bardzo. – Uwielbiam takie rozmieszczone do znalezienia w mieście atrakcje. Im więcej tym lepiej według mnie. Bardzo podoba mi się ta starówka. – To jest takie odkrycie jak szukanie prezentów po domu, że możemy to odkryć i to jest takie radosne. – Jak pytałam osoby spoza Tarnowa to te maszkarony wspominały.
Jeszcze we wrześniu z inicjatywy Tarnowskiej Organizacji Turystycznej na placu Kazimierza pojawi się maszkaron związany z winiarstwem. Jego autorem będzie Mateusz Kijak.
Miesiąc później z okazji jubileuszu Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej przy murach miejskich stanie maszkaronek autorstwa Sary Kocoł.
Wygląd oraz nazwy nowych maszkaronów poznamy wkrótce.
Nowe figurki pojawią się również na mapach w wersji klasycznej i z naklejkami.