Służbom ratowniczym niestety nie udało się uratować około 21-letniego obywatela Mołdawii, który w niedzielne (30.06) popołudnie został porwany przez nurt rzeki Dunajec w miejscowości Błonie. To niestety pierwsza ofiara utonięcia w okresie wakacyjnym w regionie tarnowskim. Jak informował oficer prasowy PSP Tarnów mł. bryg. Marcin Opioła, do zdarzenia miało dojść około 17:30. Służby otrzymały komunikat, że mężczyzna pływając na Dunajcu nagle zniknął pod wodą. Tuż przed godziną 19 mężczyznę udało się wyciągnąć z dna rzeki. Był on nieprzytomny, bez funkcji życiowych. Podjęta od razu resuscytacja krążeniowo-oddechowa niestety nie przyniosła rezultatu i lekarz stwierdził zgon.
– Byli tam we dwójkę i poszli się schłodzić. Wskoczyli na progu wodnym w Błoniu do Dunajca. Jeden wypłynął, drugi niestety nie. Później jak mężczyzna się zorientował, że jego kolega nie wypłynął, to próbował go ratować, ale nie udało mu się. Następnie powiadomił służby i od 17.30 trwała akcja ratowniczo-poszukiwawcza. Przed 19 nurkowie znaleźli go w wodzie i parę minut później go wyciągnęli, ale już się go nie udało uratować. To 21-22-latek, obywatel Mołdawii
– relacjonuje oficer prasowy tarnowskiej policji asp. szt. Paweł Klimek.
Na miejscu przy akcji ratowniczo-poszukiwawczej pracowały liczne siły: trzy zastępy PSP z Tarnowa (dwa z JRG 1 i jeden JRG2 ) wraz z łódką, Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Nowego Sącza oraz Nowego Targu, jednostki OSP Zgłobice oraz OSP Łukanowice, a także ratownicy medyczni i policja. Teraz na miejsce udaje się prokurator, który wraz z policjantami będzie prowadził dalsze czynności.