Marcin Wyskiel nie jest już zastępcą wójta gminy Chełmiec. 13 czerwca został odwołany ze stanowiska, które piastował tylko przez miesiąc.
Były już zastępca w piśmie udostępnionym na Facebooku podkreśla między innymi, że wójt Stanisław Kuzak obawiał się o konkurencję, jaka jego zdaniem miała powstać między nimi. Marcin Wyskiel wspomina też, że wójt w kampanii wyborczej deklarował poszanowanie dla pracowników urzędu, ale w rzeczywistości było inaczej
Tymczasem Stanisław Kuzak zarzuca swojemu byłemu zastępcy zaniedbywanie obowiązków.
– Uważam, że nie był lojalny wobec swojego przełożonego. Jeśli był lojalny wobec mnie i mieszkańców gminy Chełmiec, to do pracy się przychodzi na 7.30, a nie kiedy się chce. W pracy powinno się wykonywać swoje obowiązki i polecenia wójta. Każdemu daję szansę i przyglądałem się pewnym rzeczom przez miesiąc.
Jak dodał wójt zastrzeżenia miały dotyczyć między innymi ustaleń z sądeckim MPK w sprawie otwieranych lub powracających linii do Ubiadu i Dąbrowej.
Stanisław Kuzak podkreślił, że nie ma jeszcze kandydata na nowego zastępcę, ale chce by była to doświadczona, pracująca już w samorządzie. Marcin Wyskiel przed podjęciem pracy w Urzędzie Gminy Chełmiec był policjantem.
Zobacz pismo Marcina Wyskiela: