Krzysztof Szostak i Tomasz Leyko zostali zastępcami prezydenta Mielca. Nowy włodarz miasta Radosław Swół nieco ponad miesiąc po wygranej w wyborach przedstawił kto będzie wraz z nim zarządzał miastem i za jakie obszary będą odpowiedzialni jego poszczególni zastępcy.
– Z optymizmem patrzę na wyzwania, które się przed nami pojawią, ale również na naszą pracę z uwagi na zespół prezydencki, który udało się skompletować. Optymizm daje również współpraca z Radą Miejską. Także z entuzjazmem i pozytywnym nastawieniem przystępujemy do ciężkiej pracy. Najbliższe pięć lat chcemy przepracować tak, aby te efekty były zauważalne, żeby zrealizować postulaty z kampanii wyborczej oraz, żeby mieszkańcy byli zadowoleni z naszej pracy
– mówił prezydent Mielca Radosław Swół.
Pierwszy zastępca prezydenta to 43-letni Krzysztof Szostak z wykształceniem wyższym z dziedziny ekonomii. Przez ostatnie 5,5 roku był prezesem Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Przecławiu, a od 14 lat był radnym Rady Miejskiej Mielca.
Świeżo powołany pierwszy zastępca zapowiada ciężką pracę na rzecz Mielca.
– Jesteśmy tu przede wszystkim po to, aby wspomóc pana prezydenta, w dobrej i merytorycznej pracy urzędu. Nasze doświadczenie, które wynieśliśmy z samorządu i z różnych etapów osobistych karier, chcemy teraz zaangażować, aby w naszym ukochanym mieście żyło się lepiej, sprawniej i żeby to wszystko lepiej funkcjonowało.
Krzysztof Szostak będzie odpowiedzialny za m.in. budownictwo, transport, inwestycje, drogi, ochronę środowiska i gospodarkę odpadami, obszar nieruchomości, geodezji i urbanistyki, czy energetykę.
Natomiast drugi zastępca prezydenta Mielca Tomasz Leyko będzie nadzorował edukację, sprawy społeczne, wydział zdrowia, pozyskiwanie funduszy oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Samorządowe Centrum Kultury, Centrum Usług Wspólnych, Orkiestrę Symfoniczną, Środowiskowy Dom Samopomocy i Zespół Żłobków Miejskich.
Jak mówi, długo zastanawiał się nad tym czy przyjąć propozycję prezydenta.
– Dziękuję za zaufanie panu prezydentowi, za powołanie mnie. Mogę zdradzić, że długo mnie namawiał do przyjęcia tej funkcji. Zastanawiałem się nad tym z uwagi na bardzo szeroki zakres zadań, które są trudne. Są to sprawy mi bliskie, ale jest wiele rzeczy, które będziemy chcieli poprawić. Pan prezydent przekonał mnie takim stwierdzeniem, że to będzie przede wszystkim gra zespołowa. W taki sposób będziemy chcieli tymi wszystkimi kwestiami zarządzać.
Tomasz Leyko ma 44-lata, z zawodu jest dziennikarzem i ma wyższe wykształcenie z zakresu polonistyki. Dotychczas był szefem biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego, przez wiele lat pracował jako dziennikarz, jest także pasjonatem sportu.