Marcin Kiwior nadal będzie wójtem gminy Skrzyszów. Otrzymał on rekordowe poparcie prawie 94 proc. głosów.
Ogromna radość, praca wszystkich ludzi została doceniona – komentuje wójt, który cieszy się z wyniku.
– Takie poparcie jeszcze bardziej zobowiązuje. Trzeba będzie jeszcze bardziej, intensywniej pracować. Cały czas pracowałem, pracuję i będę pracował i robił wszystko, żebyśmy – my – jak najlepiej funkcjonowali i jak najlepiej nam się żyło. Ten wynik to zasługa pracy nas wszystkich. Owszem jest ten wynik przypisany do jednej osoby, ale to są naprawę ciężkie lata pracy tysięcy ludzi, począwszy od rady gminy, sołtysów, radnych sołeckich, pracowników urzędu gminy i jednostek podległych gminie, ale także mieszkańców, bo bardzo dużo inicjatyw od nich pochodzi.
Wójt Skrzyszowa ma wiele planów na kolejną – czwartą kadencję.
– W planach jest budowa ronda, ciągów pieszo-rowerowych, dalej trzeba iść z zabezpieczeniami przeciwpowoziowymi i dążyć do tego, żeby suche poldery były zrobione. Dalej potrzebna jest kanalizacja, wodociągowanie. Jest to konieczne ponieważ mamy jeszcze obszary, które tego wymagają. Z racji tego, że jest coraz więcej pozwoleń na budowę musimy też nowe tereny zwodociągować, skanalizować. Chcemy zwiększyć ilość terenów inwestycyjnych i mieszkaniowych. W temacie komunikacji – to współpraca z Tarnowem – koniecznie musimy tę komunikację udrożnić.
Marcin Kiwior nie miał kontrkandydata w wyborach na wójta gminy Skrzyszów.