Kolorowe i głośne maszyny pojawiły się na starosądeckich błoniach. Motocykliści z Sądecczyzny przyjechali pod Ołtarz Papieski, aby z Bogiem rozpocząć nowy sezon.
Byli przedstawiciele stowarzyszeń, jak Moto Sącz, ale też klubów motoryzacyjnych oraz indywidualni fani motoryzacji. Zarówno mężczyźni i kobiety. Do Starego Sącza przywiodła ich potrzeba wspólnoty i zawierzenia.
– Myślę, że to jest takie fajne przeżycie. Takie rozpoczęcie Mszą Świętą i błogosławieństwem na cały sezon, żeby było bezpiecznie i żebyśmy się spotkali za rok
– mówiłmotocyklista z powiatu nowosądeckiego.
– Intencje? To takie, żeby dobrze się jeździło, zdrowie dopisywało i żeby było mało wypadków
– zwierzyła się motocyklistka z Nowego Sącza.
– Jestem mile zaskoczony organizacją. Bardzo fajnie jest to zrobione
– zauważył fan motoryzacji z okolic Starego Sącza.
– Człowiek ładuje akumulatory na cały sezon
– przyznał mężczyzna zrzeszony w jednym z klubów motoryzacyjnych.
Mszę Święta z intencji motocyklistów odprawiał proboszcz parafii w Słopnicach, ks. Jan Gniewek., który sam dzieli z nimi tę pasję.
Po Eucharystii było wspólne piknikowanie, dzielenie się swoimi doświadczeniami oraz objazd terenu. Wielu z motocyklistów wyruszło na pierwszy, oficjalny w tym sezonie przejazd doliną Popradu.