Jest zgoda wojewody, jest wyznaczone miejsce i są konkretne plany na zagospodarowanie terenu. Jeszcze w tym sezonie niebezpieczne wyrobisko pożwirowe, zamieni się w kąpielisko z prawdziwego zderzenia – z ratownikami, odpowiednią głębokością i miejscem do plażowania.
Burmistrz Zbigniew Mączka w programie Słowo za Słowo powiedział, że wypoczywający nad wodą w Radłowie będą mogli w końcu poczuć się bezpiecznie i komfortowo.
– Wystąpiliśmy do wojewody o utworzenie kąpieliska, mamy już zgodę. Rozmawialiśmy z przedsiębiorcą, ma plany, mamy wyznaczone miejsce, gdzie to robić. Kąpielisko będzie w tym roku zrobione. Tam trzeba wejść trochę w grunt, wypłycić teren. Głębokość będzie od 120 do 180 cm.
Burmistrz zapowiada, że w rejonie kąpieliska pojawi się więcej punktów gastronomicznych, a parkingi zostaną wyznaczone poza miejscem do plażowania, tak aby wypoczywającym zapewnić większy komfort.
– Jest miejsce do tego żeby wszystkie samochody pozostawić poza miejscem głównego plażowania i żeby ludzie spokojnie wypoczęli, mieli miejsce do plażowania, a nie w kurzu samochodowym i z głośną muzyką puszczaną z głośników samochodów.
Nowy dzierżawca podpisał umowę z gminą na 15 lat.
Zalew w Radłowie od lat cieszy się dużą popularnością. I pomimo tego, że do tej pory nie był oficjalnym kąpieliskiem, w sezonie letnim wypoczywały tam prawdziwe tłumy. Niestety było to bardzo niebezpieczne miejsce. Dno było nierówne, a głębokość w niektórych miejscach dochodziła nawet do kilkudziesięciu metrów. Woda w tym miejscu pochłonęła już 30 osób.
Co z bezpiecznym kąpieliskiem w Radłowie? Inwestor się wycofał
Zalew w Radłowie pochłonął już 30 osób. To nie jest kąpielisko! Alarmują ratownicy WOPR