Szczęśliwie zakończyły się nocne poszukiwania 15-latki z Gorlic. Po wielogodzinnej akcji dziewczynka została odnaleziona w Tarnowie. Była wychłodzona i wyczerpana.
Jak informuje nas oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Gorlicach asp. szt. Gustaw Janas, nastolatka znajdowała się na dworcu, skąd trafiła na konsultacje do szpitala.
– Udało się dotrzeć do jej koleżanki z powiatu tarnowskiego, z którą zaginiona miała się kontaktować. Była też informacja, że być może nieletnia chce się dostać do swojego ojca, który mieszka w Warszawie. O 3.40 dostaliśmy informację od dyżurnego tarnowskiej policji, że dziewczyna została znaleziona na dworcu w Tarnowie
– dodał Janas.
Dodajmy, że były to poszukiwania pierwszego, czyli najwyższego stopnia. Służby podejmują takie poszukiwania w momencie, gdy dotyczą osoby, której zaginięcie związane jest z realnym, bezpośrednim zagrożenia dla jej życia, zdrowia lub wolności. Angażowane są wtedy znaczne siły i środki ze strony Policji i innych służb.
Tak było też tym razem. W poszukiwaniach brało udział ponad 30 policjantów, ponad 60 strażaków i trzy psy ratunkowe z opiekunami z jednostki poszukiwawczej w Nowym Sączu. Informacje o zaginionej zostały też rozesłane do ościennych powiatów.