Podejrzany o pedofilię 35-letni mężczyzna został zatrzymany w Tarnowie. Zasadzkę przygotowali na niego łowcy pedofilów.
Tarnowianin był przekonany, że umówił się przez Internet z 14-latką. Proponował jej 'naukę seksu’. Dziewczynka miała pojawić się w umówionym miejscu na jednym z osiedli Tarnowa 10 stycznia o godzinie 18.00.
Prowokacyjną akcję zorganizował Krzysztof Dymkowski, autor telewizyjnego filmu dokumentalnego 'Łowca pedofilów’.
Jak mówi oficer prasowy tarnowskiej policji asp. sztab. Paweł Klimek, 35-letni mieszkaniec Tarnowa w ostatniej chwili zorientował się, że to pułapka i zaczął uciekać, został jednak zatrzymany przez policję.
– Okazało się, że w późnych godzinach popołudniowych 10 stycznia do takiego spotkania miałoby dojść. Mężczyzna się zorientował, że najprawdopodobniej jest osaczany przez m.in. Krzysztofa Dymkowskiego i policjantów. Zaczął uciekać, ale po kilkuset metrach został zatrzymany przez policjantów wydziału kryminalnego. Został doprowadzony do policyjnej izby zatrzymań, gdzie okazało się, że jest to 35-letni mieszkaniec Tarnowa. W tym momencie będzie przesłuchiwany i zostanie mu przedstawiony zarzut 200a (uwodzenie małoletniego poniżej lat 15 z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej). Za te przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Z pewnością mężczyzna trafi do prokuratora, gdzie będzie ewentualny wniosek o najprawdopodobniej środki wolnościowe, czyli dozór i być może jakieś inne.
35-latek przebywa obecnie w areszcie, zostanie przesłuchany przez prokuratora i usłyszy zarzuty.