Tarnów już ponad dwa tygodnie czeka na drugą dostawę węgla, którą sprzedaje po niższych cenach mieszkańcom. Urzędnicy wysyłają ponaglenia do PGG.
Jak mówi rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa Ireneusz Kutrzuba, pierwsza partia węgla trafiła do miasta na początku grudnia. Od tego czasu nie było żadnej informacji dotyczącej kolejnych transportów, które zgodnie z umową mają być zrealizowane do końca roku.
– Wówczas przywieziono 155 ton z zamówionych 513 ton pierwszej partii, która miała trafić do miasta do końca roku. Ten przywieziony węgiel został sprzedany w ciągu trzech dni, a kolejnej dostawy, jak dotychczas, do składu w Koszycach nie dotarła. Po kilku ponagleniach przedstawiciele dowiedzieli się, że dostawa zostanie zrealizowana w piątek 16 grudnia, ale w tym dniu węgla na składzie dalej nie było.
Tarnowski magistrat otrzymał kolejną informację, zgodnie z którą transport ma do miasta dotrzeć jutro (środa 21.12). Jednak wciąż nie ma pewności, że tak się stanie.
Do tej pory 746 rodzin złożyło do Centrum Usług Społecznych wnioski o zakup węgla po preferencyjnych cenach. Łącznie opiewają na 950 ton węgla, który ma zostać dostarczony do końca 2022 roku i 690 ton w roku przyszłym.
Pierwsze 155 ton zostało sprzedane 120 tarnowskim rodzinom.