Są dla nas wzorem miłości Boga i drugiego człowieka. 1 listopada Kościół wspomina nie tylko oficjalnie uznanych świętych, czyli tych beatyfikowanych i kanonizowanych, ale także wszystkich wiernych zmarłych, którzy już osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie.
Uroczystość Wszystkich Świętych jest okazją, aby poznać życie świętych i czerpać z ich doświadczenia – mówi józefitka siostra Klara.
– 1 listopada wspominamy świętych, którzy poprzedzili nas w drodze do nieba. Oni uczą nas, że w życiu ważne są dobro, radość, wzajemna pomoc. Święci to osoby, które nie były idealne, też popełniali błędy, ale powstawali i szli dalej, każdego dnia zaczynając od nowa. Życzymy wszystkim powstania i dążenia do naszej ojczyzny, która jest w niebie.
Uroczystość Wszystkich Świętych wyraża powszechne powołanie do świętości.
Zwłaszcza 1 i 2 listopada licznie odwiedzamy groby i modlimy się za zmarłych. Znicze zapalamy nie tylko na mogiłach bliskich. Palą się one także na grobach ludzi, którzy walczyli w obronie Ojczyzny, a także na mogiłach zapomnianych.